niedziela, 13 maja 2012

13.05-jeden dzień-różne lata

Notatka będzie składała się z dwóch części. Pierwsza z nich o kolejnej rocznicy objawień Matki Bożej w Fatimie oraz ludziach z historii Polski współczesnej i świata, dla których Matka Boża i różaniec św. były piękne. Ludzie i postawy godne do naśladowania, mimo, że wymagające.  Druga-o ważnej, ale niestety mało znanej postaci dla Polski i jej historii-o Rotmistrzu Pileckim. "Lepiej późno niż wcale" - jak brzmi pewne przysłowie. Prawda to.
Część pierwsza: Dnia 13.05.1917 roku w Fatimie trójce dzieci-młodym pastuszkom-Franciszkowi, Hiacyncie i Łucji objawiła się Matka Boża. Dzieci początkowo nie widziały co to za Pani, dlatego się zapytały. Maryja odpowiedziała im kim jest. Ważnym zadaniem dla tych bardzo młodych ludzi była prośba, aby się modlili na różańcu. Z dziecięcym prawdziwym zaufaniem, szczerością, nadzieją realizowały to wyzwanie. Matka Boża objawiała im się potem jeszcze nieraz (przeważnie kolejnego 13-stego dnia miesiąca). Pokora i wytrwałość tych dzieci jest godna naśladowania. Bardzo dobrze wiem, że modlitwa różańcowa nie jest łatwa. Jednak mimo wysiłku jaki jest niezbędny czy towarzyszącego nieraz zmęczenia, rozproszeń-odkrywam piękno tej modlitwy. Chwil zatrzymania nad rozmyślaniami dotyczących życia Św. Rodziny z Nazaretu-zwłaszcza Maryi i Jezusa.
Polska i świat miała (a mogę nawet powiedzieć, że ma-bo ci święci, słudzy Boży czy błogosławieni-czuwają nade mną-i jestem przekonana, że nie tylko ja to namacalnie dostrzegam w swoim życiu) różnych ważnych ludzi. Jakich? Chociażby na przykład bł. Papież Jan Paweł II wielki orędownik Maryi-Jego oddanie się bezgranicznie Jej jako Matce, a przez Jej wstawiennictwo-Jezusowi. Dokładnie 31 lat temu (1981 roku) na Pl.Św. Piotra była próba zamachu na Jana Pawła II. Zamachowiec bardzo dotkliwie zranił Ojca Świętego. Następca Św. Piotra miał ciężką operację, długo przebywał na leczeniu. Był jednak zdolny do pięknego, chociaż tak bardzo trudnego gestu-przebaczył człowiekowi, który chciał go zabić. Jan Paweł II zawdzięczał swoje cudowne ocalenie właśnie Matce Bożej-zamach miał miejsce w kolejną rocznicę objawień w Fatimie.
Kolejnymi ludźmi, dla których w życiu Maryja i modlitwa różańcowa była bardzo ważna to Sługa Boży kard. Stefan Wyszyński oraz bł. ks. Jerzy Popiełuszko. Obu z nich (w różnym stopniu staram się poznawać-odważne, silne w wierze, w walce o prawdę, dobro-postacie żyjące już w czasach współczesnych). Następnym człowiekiem oddanym szczerze Matce Bożej był włoski zakonnik-o. Pio-otrzymał od Jezusa bolesne rany-stygmaty-które niejednokrotnie mocno krwawiły. 
Ja naprawdę w wielu sytuacjach życiowych doświadczam wstawiennictwa Matki Bożej, bł. Jana Pawła II, kard. Stefana Wyszyńskiego, bł. ks. Jerzego Popiełuszki czy o. Pio. Kiedyś było inaczej. Po pewnym czasie i różnych wydarzeniach (także tych trudnych) dotarło do mnie, że w życiu nie ma przypadków. Po ludzku takie okoliczności, powiązania są/były po prostu nie możliwe. Nie będę opisywała (przynajmniej na razie o co chodzi-słów zabraknie, aby to wyrazić).
Cześć druga: Dziś kolejna (111-sta) rocznica urodzin Rotmistrza Witolda Pileckiego (urodzony 13.05.1901 roku). Niezwykły człowiek, szkoda, że usłyszałam o nim dopiero te kilka lat temu (i to wcale nie na lekcji historii-wtedy już byłam po zakończeniu edukacji z tego przedmiotu). Jedenaście minut dokumentu (sprzed jakiegoś czasu-zgodnie z opisem-bo to nie ja jestem twórcą-zamieszczam link do tego filmu dokumentalnego w celach edukacyjnych), ale warto: http://www.youtube.com/watch?v=wONqrVnmFyw    
                                                                                               P.S. We współczesnej Polsce tacy ludzie nie powinni być zapomniani! Planuję kiedyś poszukać i zapoznać się z treścią (niełatwego dokumentu) jakim jest Raport Witolda. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie komentarze są moderowane. Administrator strony decyduje, które z nich zostaną opublikowane.