Niebanalna lista spraw, którymi
chciałabym bardziej zająć się w swoim życiu. Całkiem możliwe, że nie tylko na
przestrzeni czasu od stycznia do grudnia tego Nowego Roku:
Bardziej być sobą. Znaleźć dobry
sposób na stres. Walczyć o wiarę i zaufanie Bogu, mimo upadków. Poznawać siebie
i ludzi więcej. Wrócić do samodzielnej nauki języków obcych np. angielskiego i
niemieckiego. Ćwiczyć pisanie (wiersze, recenzje książek itp.). Coś z tego na pewno
wybiorę. Postanowienia nie muszą być tylko w Nowym Roku, ale można na przykład podzielić je tak, aby przez
część roku próbować realizować je w swoim życiu.
Poza tym takie tam moje
przemyślenia i marzenia na różne tematy. Do przeczytania w dalszej części
notki. Oto one:
Poszukiwana motywacja, aby
pokonać rutynę. Oczekuję na wiosenne dni ze słońcem na niebie, niebem, w które
można patrzeć bez końca i zamyślić się przy tym nad codziennością.
Decyzje niełatwe i do
przemyślenia.
Punkt widzenia z osobistej strony
na różne sprawy nawet, gdy jest różny to chcę zastanowić się nad tym kim jestem
i jakie jest moje zdanie na dany temat.
Postanowienia nie muszą być
wybierane tylko na początku roku.
Nawet, gdy zostanie
zrealizowanych tylko kilka z nich w swoim życiu to już będzie sukces.
Nie lubię uogólniania, czyli
odmieniania przez wszystkie przypadki słów takich jak: każdy, nikt, wszyscy,
zawsze itp.
Człowiek ma w sobie coś takiego,
co go wyróżnia spośród innych.
Warto pomyśleć co taką cechą jest
u konkretnej osoby (tej, która to czyta, ale też tej, która właśnie układa
słowa w zdania).
Pierwsza, ale mam nadzieję, że
nie ostatnia notka na stronę w tym roku właśnie została ukończona.
Życzę dobrego Nowego Roku i wytrwałości,
gdy przyjdzie (może już jest i trwa) trudny czas.
Napisane z chaosem, ale po
mojemu. Właśnie tak lubię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkie komentarze są moderowane. Administrator strony decyduje, które z nich zostaną opublikowane.