sobota, 1 października 2011

Trzymaj kciuki...na różańcu-akcja na październik


Źródło plakatu oraz odnośnik do kolejnej strony z informacjami znajduje się tutaj-patrz niżej-pod plakatem:  

http://poinformuj.opoka.org.pl/4619.1,Trzymaj_kciuki_na_Rozancu.html


Więcej informacji tutaj:
http://www.misje.sds.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=229:wms-akcja-roacowa&catid=58:aktualnoci

Zachęcam z całego serduszka do udziału-modlitwy różańcowej. Bardzo dobrze wiem, że różaniec nie jest modlitwą łatwą (dla mnie również), ale on naprawdę nie gryzie. Wiele razy się w życiu o tym przekonałam, choć potrzeba cierpliwości, wsparcia Ducha Św. i otwartego na działanie Boże serca. Z tym to nie muszę i nie chcę ukrywać, że wygląda w życiu różnie-aktualnie np. pewien kryzys u mnie trwa i ciężko mi z niego wyjść, pomimo tego, że widzę jakie niesympatyczne efekty on przynosi.



Co prawda będę uczestniczyła w odmawianiu prywatnym różańca przez prowincje Młodzieży Franciszkańskiej w Polsce, ale... nie zaszkodzi do tej modlitwy do Matki Bożej-pośredniczki w drodze do Jezusa dodać też m.in. proponowane w poniższej akcji intencje.


Ciężko jest, ale oby Duch Św. dodał sił i codzienna modlitwa różańcowa (w zależności od możliwości-prywatnie w domu, w chwili modlitwy w kościele sam na sam z Jezusem czy na październikowym nabożeństwie) nie okazała się słomianym zapałem. Aniele Boży proszę czuwaj, Duchu Święty czuwaj, Jezusie prowadź nawet przez te niezrozumiałe życiowe burze (nadal w toku; zresztą to Ty Panie, a nikt inny znasz mnie najlepiej na świecie).

P.S. Może co jakiś czas będę zamieszczała rozważania różańcowe z pewnej książeczki, którą kupiłam w tamtym roku. Pomysł się taki pojawił, lecz nie obiecuję (z pewnych wiadomych mi względów), że zdecyduję się go zrealizować. Jak nie w tym roku, to może kiedyś.    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie komentarze są moderowane. Administrator strony decyduje, które z nich zostaną opublikowane.