Dzień cały taki inny. Jednak mimo wszystko radosny. Zmęczenie się nie liczy, bo są ważniejsze i piękniejsze sprawy. Napisane kiedyś na lekcję języka polskiego. Wyzwanie było następujące: stworzyć "coś" rymowanego.
Kończąc wstęp, a przechodząc do konkretów.
Oto " Radość " (nie bez powodu przez duże R) :):
„Radość”
Jesteś w człowieku czy nie radości
Ty taka mała oznako miłości ?
Niby wesoły, promienny uśmiech, gdy trzeba
Rozświetlasz twarz smutnego człowieka
Jak wiosenne promienie słońca od wielkiego nieba
Balsam dla duszy w zagonionym świecie
Śnisz się, każdemu człowiekowi, nawet poecie
Lecz nie jesteś trudna do zdobycia
Niszczyć się starasz mroki ludzkiego życia
Wciąż na nowo pokazujesz tyle nowych rzeczy do odkrycia
Miejsc tyle nieznanych
Jak przygoda wielka niezapomnianych
pomimo różnych trudów
Nie oszczędzasz nam wcale nowych celów
My do nich dążymy i się zastanawiamy
Czy je wypełnimy ?
Radości różne są w życiu formy
Ona lubi zaskakiwać i odchodzić od spodziewanej normy
Różnie dobrane zdania i słowa
To taka sobie niby rozmowa kolorowa
Nasze marzenia
I wciąż przechowywane wspomnienia nigdy chyba niezapomniane
Nawet ktoś wcześniej nieznany,
Lecz choćby przez rozmowę poznany
Może stać się niezapomniany
Ciężka, mozolna nauka
Na swych błędach to jest prawdziwa sztuka
Radość i miłość chyba siostry dwie
Każdy sam czy to prawdą jest wie ?
Radość niby przez nas samych czasem zatopiony
Stary okręt zniszczony
Czy należy w to, że jesteś wierzyć ?
I przekonanym o tym być ?
Dorota Szczęsna
( Kędzierzyn-Koźle, kwiecień 2006 )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkie komentarze są moderowane. Administrator strony decyduje, które z nich zostaną opublikowane.