niedziela, 10 kwietnia 2011

„ Ta Miłość to Jezus ”

Myślałam, myślałam i zabrakło słów, żeby opisać  ten powrót. Burza myśli, wątpliwości, ale... w końcu pewnego dnia (nie starczyło czasu, żeby napisać na bieżąco) mimo wszystko-podjęłam decyzję, żeby ' podnieść nos z ziemi'-jak to ja mówię. Jednak jestem świadoma tego, iż sama na pewno nie miałabym sił wrócić do Tego, Który nie przekreśla, nie spisuje na straty, lecz bardzo bardzo cierpliwie z Miłością czeka...


Panie Jezu dziękuję, Ty wiesz za co. Mój Mistrzu uśmiechaj się każdego dnia Ty wiesz do kogo i dodawaj sił na codzienność. Nie mogę o tym nie napisać: Niektórzy ludzie to nie tylko ludzie, lecz prawdziwe Anioły (dokładnie przez duże A). Chwała Tobie, że pozwalasz mi spotykać takie Anioły w życiu! Za ich świadectwo o Tobie, cierpliwość, radość, czas, zaufanie, szczerość (wszystkie wymienione elementy ważne).

Poniżej napisane 'coś' mojego-wtedy też był niełatwy czas. Najwyższy wie czego to wtedy dotyczyło. Nie bez powodu wracam w swoim życiu nieraz do tego tekstu, który nie jest dla mnie tylko słowami (dla samych słów); jest czymś dużo ważniejszym.

Wspominany mój amatorski tekst:

„ Ta Miłość to Jezus ”
On, Miłość nieraz niedostrzegana,
Jest, czeka cierpliwie mimo zadawanego Mu bólu-przez grzech
Nie wpycha się na siłę „z butami”
To Jezus…
Pragnie przygarnąć, pocieszyć, obdarzyć łaskam
Dzięki Niemu życie mimo przeciwności bądź łez
staje się piękniejsze nabiera barw, perspektyw, ważnych celów
Pan wie-pomaga, lecz nie wyręcza
Pragnie, aby powierzyć Mu życie;
Strony radosne, jednak nie ucieka, gdy coś przygniata-wtedy jest jeszcze bliżej
człowieka
Chce pomóc przyjąć to, co niezrozumiałe
To Jezus…
Miłość, która nie przekreśla, nie zostawia, lecz prowadzi-
do umocnienia, ożywienia w człowieku wiary i nadziei
Bardzo ceni prawdę i zaufanie
To Jezus…
Zaprasza do kroczenia z Sobą w naszej codzienności,
życia naukami Ewangelii
Taki Mistrz, zawsze obecny
Kochający, dający mądre wymagania
To Jezus…
Czasem brak słów, więc pozostaje wdzięczność,
Wzrok wtopiony w tą Miłość
Uwielbienie, obecność
Przy Kim?
Przy Jezusie…


autorstwo: Dorota Szczęsna

 (Opole, 19-20.02.2010 r.)             








1 komentarz:

  1. Każdy powrót jest dla Pana Boga ogromną radością. To, że jesteś blisko Niego jest najważniejsze. Pozdrawiam serdecznie, z Panem Bogiem!

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie komentarze są moderowane. Administrator strony decyduje, które z nich zostaną opublikowane.