niedziela, 19 lutego 2012

I Ty zostań misjonarzem w codzienności!

Proszę pamiętajmy w modlitwie o ks. Marku-salezjaninie-który został zamordowany w Tunezji na misji dn. 18.02.2011 r.
To, już rok... a nadal takie świadectwo wiary, wierności Chrystusowi do końca daje do myślenia, nieraz zawstydza. Wiem, jaka słaba potrafi być moja wiara, a przecież żyjemy w dużo łatwiejszych warunkach, nie musimy ginąc dosłownie za wiarę, a jednak nieraz się zniechęcamy (piszę to również do samej siebie). 

Piosenka zespołów FPS i Porozumienie (pt 'Nie my tacy nie jesteśmy') poświęcona pamięci ks. Marka SDB:

http://www.youtube.com/watch?v=Cy4r1TALcVc


Przykro, że nie zawsze potrafi się doceniać skarby, które są dla nas. Nie będzie to łatwe, wiemy bardzo dobrze, ja i ty. Nawet jak się nie znamy osobiście.
Jednak będzie bardzo dobry czas na zmiany w dobrym kierunku, ponieważ Wielki Post zbliża się wielkimi krokami. Będzie jeszcze (za kilka dni o wartościowych inicjatywach na ten czas). 
Proszę samą siebie, czytających o to bardzo mocno-nie zmarnujmy tego daru czasu, pozwólmy, aby częstsze spotkania z Jezusem, różne mądre wyrzeczenia dla Niego. Dlaczego z Miłości, w podziękowaniu za Chrystusowy największy prezent. Dla nas, za nas. Dobrowolnie, mimo trudu cierpienia, tego, że z Niego szydzili, popychali Go, ukrzyżowali.


Pamiętajmy w modlitwie o:


- ś.p. ks. Marku Rybińskim SDB, polskim misjonarzu, salezjaninie, zamordowanym 18.02.2011 r. w Tunezji [*] ;
- innych misjonarzach, siostrach zakonnych, osobach świeckich pracujących w dziele ewangelizowania świata, w różnych jego zakątkach, w niełatwych warunkach;
- nowe powołania kapłańskie, misyjne, zakonne;
- o wytrwałość, Błogosławieństwo Boże, nadzieję dla osób powołanych;
- o światło Ducha Św., Jego Dary, nadzieję, cierpliwość, spotykanie dobrych ludzi pomocnych w rozwianiu wątpliwości, dodaniu odwagi osobom zastanawiającym się nad wyborem i właściwym (zgodnym z wolą Bożą) rozeznaniem drogi życiowej;
- o to, abyśmy w naszych środowiskach: w szkole, w pracy, wśród najbliższych, ludzi spotykanych na codziennych drogach potrafili być świadkami wiary, żyjącymi nią na co dzień, pomagającymi, tym, którzy tego potrzebują, dzielącymi się darem czasu, modlitwy, obecności, dającymi nadzieję, radość, pokazujący Bożą Miłość. 

1 komentarz:

  1. Słyszałam wiele dobrego o Marku i noszę go w sercu. Pięknym świadectwem było wyjście tysięcy muzułmanów skandujących "My tacy nie jesteśmy", nie godzących się na jego śmierć, na nazywanie tego morderstwa "islamiści go zabili"...
    Marek jest już na wielkim balu u Pana, radujmy się tym! Choć po ludzku to trudne..
    Pozdrawiam w Panu!

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie komentarze są moderowane. Administrator strony decyduje, które z nich zostaną opublikowane.